..kwiatkami, motilkiem ;) na wyzwanie
"Diabelskiego Młyna" - miał być ulubiony papier -cóż tu ciężko wybrać bo mam sporo ,ale tym razem wzięłam w obroty "Miętowy cukierek" ,by osłodzić sobie pewne przykre zdarzenia ...a dlaczego akurat ten papier ?? bo jest mega uniwersalny - i pasuje do wszystkich prac :D
Kaśka! żadnych przykrych zdarzeń! Nos do góry !
OdpowiedzUsuńŚliczną kartuchę skleiłaś :) :) Tulę :*
Cudowna karteczka- piękne, pogodne kolory...:)
OdpowiedzUsuń