..w sobote odwiedzili nas znajomi :) plotkowalimy i smialismy się 4 godziny, nawet nie wiem, gdzie tan czas się podział.. namówiłam też Pawła, żeby swoej symaptii kartke zescrapował, a on chętnie na to przystał; koncentrował się nad wyborem papierów, stempelek odbił, napis nakleił i viola! karteczka gotowa.. jak myslicie, czy faceci też zaczną scrapować ??? ..jeszcze powiem wam, że ku mojemu zdziwieniu własnie w sobotę przyszła poczta i dostałam zamówiony zaokraglacz - hurrra i stempelki :)
oo jakie fajne stempelki!i na dziurkacz się doczekać nie mogę.(na Ciebie zresztą też :))
OdpowiedzUsuńSuper stempelki:)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za twórczych Panów, którzy ukrywają swoje talenty:)
Pozdrawiam