niedziela, 14 listopada 2010

Gość w dom..







..Bóg w dom :) tak się mawia :D ..a my mielismy okazję goscić Anię z mężem :) ..dostałam sliczny notes, aż szkoda było mi go rozpakować,ale w końcu to uczyniłam. Pozwiedzalimy Gdańsk, scrapowalysmy godzinami, no i Ania przywiozła swą machinę,więc mogłam ją popodziwiać a mąż zglębial tajniki nagrzewnicy do embossingu :D ..słowem mówiąc długi weekend był bardzo udany, mam nadzieję,że dal naszych gosci również :)

1 komentarz:

  1. Oczywiście że tak - bardzo było nam miło:) Aż szkoda,że nie mógł potrwać dłużej... Dziękujemy:*

    OdpowiedzUsuń