piątek, 30 września 2011
..co można w 50 minut ..
..co można ?? a dużo można - podczas 50 minutowej nieobecności męża - otóż - zrobić bałagan w kuchni, upiec mu ciasteczka i skleić taga ;D ..ciasteczka już w połowie są zjedzone ;), trudno się im oprzeć , szczególnie gdy są ciepłe, a kawałki czekolady wciąż są miękkie i rozpływaja się w ustach ;p
to co ..po kolei ??? ..
podaje Wam przepis na
CIASTECZKA Z CZEKOLADĄ I ORZECHAMI
-115g masła o temp. pokojowej
-85g cukru
-1 jako roztrzepane
-140g mąki
1/2 łyzeczki proszku do pieczenia
-1/2 łyżeczki aromatu waniliowego
-20g kakao w proszku
-szczypta soli
-115g gorzkiej czekolady - mozna też mlecznej - jak kto lubi
-55g orzechów makadamia ( ja nie miałam to dałam orzechy nerkowca )
-3 łyzki mleka
-zarówno czekoladę jak i orzechy siekamy na duże kawałki
Piekarnik rozgrzac do 190stopni , balchę wyściełać papierem do pieczenia ( ja dałam matę silikonową ) , w misce ucieramy krem z masła, cukru i aromatu, stopniowo dodajemy jajko, starannie ucierając każdą porcję , przesiac mąkę,proszek, kakao i sól do miski z kremem, dodać czekoladę, orzechy i mleko, starannie wymieszać, nakładać po łyzce na blachę, zachowując odstępy pomiędzy ciasteczkami, piec ok 15min,aż zrobią się miękkie i elastyczne
SMACZNEGO :D
..i jeszcze tag z bliska - zgłaszam na wyzwanie Craft Artworku Oh Boy!...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
no piekie! a ja w 20 minut zrobiłam deser tiramisu :) ale z obiadem się spóźniłam ;)
OdpowiedzUsuńMega smakowicie się przepis prezentuje :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOMG! Ale tempo!!!!
OdpowiedzUsuńCzapki z głów... ty zrobiłaś to w 50 mi, pozwól ,że przepis skopiuję, ale czy ja kiedykolwiek będę miała czas to upiec :)
OdpowiedzUsuńTag uroczy -POZDRAWIAM!!!
Niesamowicie wydajna jesteś :))
OdpowiedzUsuń..kochane próbujcie - bo warto ;d Matilde - nie znasz moich zdolności ;D
OdpowiedzUsuńja też jestem pod wrażeniem tempa...
OdpowiedzUsuńświetny tag:))
Śliczna praca, a ciasteczka wyglądają bardzo smakowicie;)
OdpowiedzUsuńCudowny !
OdpowiedzUsuń